parter nabiera kształtu
Dzisiaj ekipa wymurowała ścianki działowe na parterze, dzięki temu że dekarze pokryli membraną całość dachu, w końcu deszcz przestał lać nam się do środka.
Zmniejszyliśmy nieco spiżarnię, tak by pomiędzy ścianką spiżarki,a drzwiami kuchnia-jadalnia można było spokojnie umieścić blato-stół wraz z hokerami. W trakcie budowy kilkukrotnie mieliśmy malutkie wątpliwości, czy pomieszczenie to murować.. koniec końców jest i.. nawet zmniejszona będzie nam fajnie służyć. Kuchnia jest akuratna :) pomieści całą naszą rodzinę kręcącą się podczas gotowania :)
Natomiast wizja projektanta odnośnie łazienki dolnej... pozostawię to bez komentarza.. łazienkę wydłużyliśmy maksymalnie jak się da w kierunku holu. Ale nieszczęsna luka musiała pozostać, stolarz będzie mógł się wykazać podczas zabudowy luki i schodów.
Nasi dzielni dekarze również zrobili kawał dobrej roboty, chociaż jak zwykle ulewa zgoniła ich z dachu.. pokryli całość dachu membraną oraz załacili dwie połacie, które przez murowanie komina musieli zostawić. Pogoda nie przyprawia ich natomiast o dobry humor, bo nasi dekarze, to panowie pełni chęci do pracy. :) Aż miło z takimi "pracować" (chociaż ja to częściej zawracam głowę, niż pracuję na budowie ;))